Aaron Joachim "AJ" Staar

Informacje ogólne
ZNACZENIE IMIENIA :
Aaron - Imię męskie pochodzenia hebrajskiego lecz uważa się także, że może ono wywodzić się z Egiptu. Oznacza “oświecony, wywyższony”. Joachim - imię męskie pochodzenia biblijnego. Pierwotne znaczenie: "Jahwe pocieszy, pokrzepi, wywyższy".

DATA URODZENIA :
25.12.1996

ZNAK ZODIAKU:
Koziorożec

MIEJSCE NARODZIN :
Ameryka Północna, USA, Miami

JĘZYKI:
angielski

ORIENTACJA:
Homoseksualny

RELIGIA:
Buddyzm

PREFEROWANY DOM :
Rerum



Charakter:
Staar jako dziecko był bardzo energicznym, śmiesznym i głośnym chłopcem. Nigdy nie można było go upilnować, zawsze znajdowało się coś co przyciągało jego uwagę, dlatego znikał na kilka godzin, dając spokój matce. Nigdy go nie szukała, nie przejmowała się. Bo po co w ogóle chować kolejnego darmozjada? Przepraszam, matka chłopaka była bardzo opiekuńcza, jednak czasem wpadała w szał, co było bardzo niebezpieczne.
Z wiekiem stawał się bardziej małomówny, skryty i tajemniczy. Podejrzewano, że wplątał się w jakieś brudne interesy. Jednak... jego życie jego sprawa, kto by się nim przejmował? Na pewno nie matka. Zaczynał być naprawdę zamknięty w sobie, nie potrafił normalnie rozmawiać z ludźmi. Jeśli musiało już do tego dojść, mruczał coś pod nosem, albo odpowiadał niecenzurowanymi​ wyrazami, które płynęły z jego ust automatycznie. Wzrastała także jego agresywność, coraz częściej bił się z kolegami... zdarzyło się też, że kilkakrotnie uderzył koleżankę.
Stał się taki i przekazywał wszystkim to, co było dane jemu od rodziców. Czyli absolutnie nic. Tylko ból. Ale w końcu ból pomaga... Do tego był chowany w innych warunkach, religii i kulturze. Z czego wyśmiewali się dzieciaki w szkole. Skończyło się to dopiero w wieku trzynastu lat, postanowił się wziąć za siebie i tak właśnie zrobił. Miał cel. I był bliski do jego spełnienia. Miał marzenia, które chciał spełnić... 
Bardzo nieufny w stosunku co do ludzi, którym się zwierza. Długo wybiera sobie znajomych, ale skutecznie. Jeśli uzna, że oni są w porządku – tacy będą. Ma trudny charakter, ale jest oddanym kumplem. Jeśli się do ciebie zbliży wiedz, że na zawsze o tobie będzie pamiętał.
Preferuje chodzenie w obcisłych golfach i swetrach, które zaznaczają jego idealną sylwetkę. Wygląda wtedy rzecz jasna, na osobę otwartą i wesołą, ale pozory mylą, tak? Aaron nie często się uśmiecha, nie lubi tego robić, gdyż uważa, że wygląda głupio i sztucznie. Prócz tego nie jest zbyt pewny siebie, nie stara się wyróżniać z tłumu. Ma lekką samoocenę, gdyż po prostu toleruje siebie i swoje zachowanie, ale wie, że czasem robi źle.
Wiecznie jest nad czymś zamyślony, co dla innych pozostaje jedynie zagadką. I nie dajcie się zwieść jego pięknym oczom i buźce. To zło wcielone!

Biografia:
Mężczyzna ten jest blondynem o zielono-brązowyc​h oczach, lekko zadartym zgrabnym nosem, ustach trochę bladych. Jest dość umięśniony. Co ja gadam, właściwie to wszyscy zazdroszczą mu sylwetki.
Jego rodzina nie była nam dość znana... znaliśmy jedynie imię jego matki, gdyż był bardzo skryty jeśli chodzi o jego rodzinę. Właściwie to podejrzewaliśmy,​ że jego ojciec jest czarnoskóry lub coś w tym stylu. Bał się o nim wspominać. Kilka razy natomiast wspominał o matce – Janet – mówił, że była o na bardzo opiekuńczą kobietą, jednak bardzo łatwo można było wyprowadzić ją z równowagi. Wtedy nawet czasem sięgała do przemocy. Pokazywał nam jedną z blizn, które zadała mu podczas „ataku”. Wyglądało to dość marnie... Wspominał także coś o rodzeństwie – że je ma – nic więcej...
Na pewno jest osobą z rodziny biednej i nieznanej. 
Chłopak już jako noworodek odznaczał się wielkimi zdolnościami muzycznymi i chęcią do nauki. Prócz tego interesował się biologią; a zwłaszcza robieniem sekcji zwłok. To go pasjonowało. Gdy miał trzy, pięć, a może jedenaście lat znajdował różne zwierzęta i po prostu je kroił, aby sprawdzić „co ukrywają w środku”. Gdy nie zajmował się otwieraniem dżdżownic grał na gitarze, fortepianie i skrzypcach. Jednak to ostatnie mu nie wychodziło i rzucił w cholerę. Pisze piosenki, których jakoś nie chce nikomu pokazywać.
Aaron Joachim, także od roku, ma wielką fobię do ludzi. Kiedy ktoś dowiedział się o tym, że jego religia to buddyzm, a orientacja homoseksualizm... zamknął się w sobie i nie pozwolił zbliżyć do siebie. Nikt nie może go dotykać, bo inaczej wpada w histerię i nie może oddychać.




Ciekawostki 
` miał młodszą siostrę, która została zakatowana przez matkę.
` uważa się go za człowieka z ogromnymi zdolnościami.
` mańkut.
` jego specjalnością jest gra na fortepianie, robi to od ośmiu lat.
` gitara - druga miłość - trzy lata. Woli bass.
` ma bliznę na dole pleców, po jednym z "ataków" matki.
` ojca nigdy nie poznał.
` cierpi na antropofobię.



„Ból... może być dobry.”

Orzeszki w czekoladzie.